„Choć piórem nie zapiszesz,
maszyną nie wystukasz –
to wszystko trwa jak Chopin,
którego Pan Bóg słucha.”
J. Twardowski
Muzyka jest wszechobecna w życiu dziecka. Ma ona magiczną moc. Wpływa na emocje, wywołuje różne nastroje i uczucia, jest źródłem wzruszenia, uspokaja, wycisza, ośmiela, pobudza i motywuje do działania. Dzięki temu, iż muzyka jest dziedziną sztuki zróżnicowaną i bogatą, daje możliwość pełnej aktywności dzieciom o różnym poziomie rozwoju uzdolnień muzycznych. Okres wczesnoszkolny to czas, kiedy dziecko interesuje się światem dźwięków i chętnie uczestniczy we wszystkich formach aktywności muzycznej, dlatego zajęcia muzyczne są niemalże codziennym elementem edukacji w klasach młodszych. Jest to istotne, gdyż należycie prowadzona edukacja muzyczna, oprócz rozwoju podstawowych zdolności i umiejętności muzycznych, ma ogromny wpływ na rozwój psychofizyczny dzieci.
Grudzień w naszej szkole obfitował w ciekawe wydarzenia, uroczystości i imprezy klasowe, a kończący się rok romantyzmu polskiego był znakomitą okazją do przeprowadzenia w klasach pierwszych zajęć pt. W krainie muzyki Fryderyka Chopina. Chopin to Artysta, który obok Mickiewicza czy Słowackiego najbardziej wiąże się z polskim romantyzmem. Jego mazurki, polonezy na stałe weszły do kanonu światowej literatury muzycznej. Zintegrowane zajęcia przybliżyły pierwszoklasistom postać wielkiego kompozytora. Dzieci poznały najważniejsze fakty z życia Chopina, zapoznały się z fragmentem książki Michała Rusinka „Mały Chopin”, słuchały utworów na fortepian i bawiły się przy dźwiękach muzyki klasycznej. Rozwiązywały krzyżówki, zapoznały się z wyglądem i brzmieniem fortepianu, oglądały muzyczną bajkę i śpiewały z fonogestyką „Rodzina nut”. Muzyka wirtuoza inspirowała uczniów do namalowania dowolnego krajobrazu. Z kolei zbliżające się święta Bożego Narodzenia były okazją do stworzenia muzycznej choinki dla Chopina. Przy tej okazji zwrócono uwagę uczniów na fakt przywiązania artysty do kraju ojczystego. Uczniowie dowiedzieli się, że Chopin zapamiętał na całe życie wieczory wigilijne w rodzinnym domu. Później, na emigracji, z każdą gwiazdką spędzoną z dala od bliskich, pamięć przywoływała tamten niezwykły nastrój i melodię kolędy. Po latach wyraził to w sposób sobie właściwy – liryzm ojczystej kolędy „Lulajże, Jezuniu” przeciwstawił innym, burzliwym taktom „Scherza h – moll”. Zajęcia uświadomiły pierwszoklasistom, że muzyka Chopina jest wciąż żywa, aktualna, a wielu twórców czerpie z niej inspiracje.
Opracowanie: Beata Jastrzębska, Marzena Dziewulska, Izabela Talacha