Pisarze i poeci mają swoich zwierzęcych pupili. Często bywa nawet tak, że ulubiony pies, kot lub ptak przechodzi do historii literatury uwieczniony na kartach opowiadania, powieści lub wiersza. Do grona znanych literackich czworonogów należą piesek Dżońcio Juliana Tuwima, bokserka Farsa Ludwika Jerzego Kerna, która zainspirowała pisarza do stworzenie postaci dobermana Ferdynanda Wspaniałego, szorstkowłosy jamnik Proton, zwany też Tupciem Stanisława Lema. A czy słyszeliście o psach Lolku i Felku, wydrze Julku, kruku Curro, bocianach Brudasie i Senioricie? Nie? Oto nasza opowieść…
Przez dom dziennikarza i pisarza Adama Wajraka oraz jego żony Nurii Selva Fernandez w Puszczy Białowieskiej nieustannie przewijała się i przewija cała masa zwierząt, które wymagają troski i specjalistycznej pomocy. Państwo Wajrakowie opiekują się rannymi i porzuconymi stworzeniami, pomagają im w powrocie do natury. Swoje spotkania z ocalonymi podopiecznymi opisali w książce „Kuna za kaloryferem, czyli nasze przygody ze zwierzętami”. Wśród nich były m.in. wydra Julek, srokosz Pidon, kruczyca Kura, boćki Brudas i Seniorita, dwie kuny…
O dziejach pewnego bezdomnego psa dziennikarz opowiedział w powieści dla dzieci „Lolek”. Do jej napisania zainspirował Adama Wajraka kudłaty psiak o wielkim sercu i trudnej przeszłości, który pewnego śnieżnego dnia pojawił się w życiu dziennikarza i jego żony. Dziś mieszka z nimi w Teremiskach, w Puszczy Białowieskiej.
Pod tym linkiem znajdziecie fragment „Lolka”:
https://www.empik.com/
Ewa Chotomska opowiedziała o piesku Felku w dwóch książkach – „Pamiętnik Felka Parerasa” i „Hopsasa Felka Parerasa”. Feliks Pareras to uroczy i miły czworonóg. Jego imię znaczy „szczęśliwy”, a nazwisko określa psa wielorasowego. Książki o jego przygodach mają formę pamiętnika pisanego przez samego Felusia. Feliks istniał naprawdę, żył w domu autorki 14 lat, był pięknym kudłatym psem, kundelkiem. Ze swoją opiekunką, Ewą Chotomską i jej rodziną odbył wiele podróży. Jeździł z nimi nad morze, na Kaszuby, w góry. Pisarka w pamiętniku Felka Parerasa umieściła mnóstwo wydarzeń ze swojego życia prywatnego. Pod tym linkiem znajdziecie fragment książki Ewy Chotomskiej:
https://www.wydawnictwoliteratura.pl/
Rafał Kosik, autor książek fantasy, twórca literatury dla dzieci i młodzieży spędził z psimi domownikami większą część życia. Pierwszym psem był Mikuś, „podróbka” wilczura. Potem pojawiła się Aza, foxterrierka. Raz na kilka miesięcy wyruszała na tzw. gigant, czyli ucieczkę po osiedlu. W jednej chwili szła przy nodze, a za moment bez wyraźnego powodu pędziła gdzieś przed siebie, nie reagując na wołanie. Przyszły pisarz wsiadał na rower i jechał jej szukać. Gdy po kilku godzinach znajdował Azę, suczka posłusznie wracała do domu. Lubiła jeździć rowerem, w koszyku na bagażniku. Następnie była Vera, owczarek niemiecki. Rafał Kosik wspomina ją tak: „To był najbardziej szalony pies, jakiego miałem. Jak tylko na chwilę zostawała w domu sama, niszczyła, co jej podeszło. Otwierała drzwi, nawet takie z okrągłymi klamkami, wyciągała mrożonki z lodówki, przesuwała meble, zjadała krem Nivea. Nic nie pomagało. Rodzice zdecydowali się oddać ją znajomym z ogródkiem”. Kolejnym psem Rafała Kosika był Caban, czarny terrier rosyjski, mądry, cierpliwy, towarzyski i niemal pozbawiony agresji. Towarzyszył pisarzowi i jego rodzinie piętnaście lat. Caban nadal żyje na kartach serii „Felix, Net i Nika”. Jest jedynym rzeczywistym bohaterem w tym cyklu książek, występuje jako pies Felixa. Po upływie dwóch lat od śmierci teriera rosyjskiego w domu autora pojawił się Omlet – rasowy owczarek niemiecki długowłosy.
Agnieszka Frączek pisarka i poetka, autorka wierszy oraz opowiadań dla najmłodszych, jedną ze swoich książek poświęciła kotom. Jest to zbiór wierszy pod tytułem „Kotostrofy czyli o kotach strofy”. Pani Agnieszka od dziecka kochała psy. Pierwsza była Kama, urocza czarna suczka, która na spacerach sama nosiła swoją smycz, a na hasło: „chodź do kąpieli” zmykała pod kanapę. Od tamtej pory członkiem rodziny pisarki zawsze jest psi przyjaciel. Obecnie to suka rasy labrador, której towarzyszą trzy przygarnięte koty. To właśnie one zainspirowały Agnieszkę Frączek do napisania „Kotostrof”.
Mamy nadzieję, że młodzi czytelnicy mogą liczyć na kolejne książki inspirowane przygodami czworonożnych i skrzydlatych pupili pisarzy i poetów.
Źródła zdjęć:
http://rafalkosik.com/caban
https://plamkamazurka.pl/wp-content/uploads/2019/04/wydra_Julek.jpg
https://www.granice.pl/news/na-byki-poluje-z-radoscia-rozmowa-z-agnieszka-fraczek/6367
“Lolek” Adama Wajraka nominowany do Nagrody im. Kornela Makuszyńskiego
https://culture.pl/pl/artykul/adam-wajrak-polacy-sa-bardzo-ekologicznym-narodem-wywiad
https://www.istockphoto.com/pl/wektor/%C5%9Bwiatowy-dzie%C5%84-ksi%C4%85%C5%BCki-gm1125737028-296074495
Opracowanie: Maria Stańczuk i Agata Kuśmierczyk